Przygodówki w greckim sosie – artykuł

Posted: 05/02/2009 in Publicystyka
Tagi: , , , , , ,

Ostatnio w temacie gier przygodowych coraz więcej dzieje się na południowych krańcach naszego kontynentu, na styku Europy z Azją. Już nie tylko tureckie studia wybijają się ze swoimi produkcjami (Culpa Innata, Darkness Within oraz powstające właśnie ich sequele), ale także ich greccy sąsiedzi zaczynają mocną ofensywę.

Studio Anima-Ppd właśnie kończy pracę nad drugą częścią gry Conspiracies, wydanej przez Play również u nas. Ponownie wcielimy się w postać detektywa Nicka Deliosa.

Tym razem wyrusza on w poszukiwaniu, znanego już z „jedynki” Dimitrisa Argyriou, który został porwany. To tylko początek fabuły, w której ma nie zabraknąć tempa i zaskakujących zwrotów akcji. Nie obędzie się też bez wielu spisków w futurystycznym, nieprzyjaznym świecie. Masowy wzrost przestępczości, przeludnienie oraz związane z tym głód i bieda to tutaj chleb powszedni. Oprócz upadającej Ziemii odwiedzimy też inne planety (autorzy zapowiadają 12 różnych obszarów rozgrywki). Klimat kryminału w stylu noir, osadzonego w niedalekiej, ponurej przyszłości, to dla niejednego gracza naprawdę wymarzone połączenie. Pierwsza część pozostawiła po sobie jednak mieszane uczucia i pewien niedosyt. Czy twórcy tym razem sprostają zaostrzonym apetytom i oczekiwaniom?

Podobnie jak w poprzedniczce zastosowano tu technikę FMV (Full Motion Video), z udziałem prawdziwych aktorów, nałożonych na trójwymiarowe tła. Nagrano niemal dwie i pół godziny materiałów filmowych, w najwyższej jakości HD. Pod każdym względem gra ma znacznie przewyższyć pierwowzór. Mam nadzieję, że uniknie też wielu błędów jakie go trapiły, co skutecznie odbierało przyjemność poznawania całkiem ciekawej, kryminalnej intrygi. Prace trwają już kilka lat i są na ukończeniu, więc oby po wyciągnięciu odpowiednich wniosków z wcześniejszej produkcji, autorzy zaserwowali nam naprawdę fajną pozycję, zwłaszcza dla miłośników klimatów science-fiction…

Ale nie tylko Anima-Ppd szykuje wyzwania dla przygodówkowej gawiedzi. Równie wielkie ambicje ma ateńskie Track7Games. Na swój debiut Grecy zaplanowali ambitny projekt o nazwie Theseis. W grze pokierujemy dwiema postaciami, przyrodnim rodzeństwem: Pheve i Andronicosem, którzy po wielu latach rozłąki, postanawiają zjednoczyć swe siły, by odszukać zaginionego ojca. Ich tata był podróżnikiem, zafascynowanym zjawiskami paranormalnymi i mitologicznymi wierzeniami, a swoje zainteresowania zaszczepił również w swojej córce. Andronicos jest zaś ich totalnym przeciwieństwem. Otóż całe życie poświęcił na demaskowanie wszelakich „nadprzyrodzonych” zdarzeń. O tym w jak wielkim był błędzie, przekona się podczas długiej i niebezpiecznej rodzinnej akcji poszukiwawczej. Ogniwem zapalnym będzie tu tajemnicza statuetka, ukryta w podziemnym kompleksie ateńskich jaskiń. Ale oczywiście nie tylko główni bohaterowie będą jej poszukiwać, a przeciwnicy nie mają zamiaru być pokojowo nastawieni.

Odkryjemy tu m.in. zakonspirowaną, pradawną sektę, ale żeby nie było tylko estetyki jak z powieści Dana Browna, natrafimy też na liczne nawiązania do greckiej mitologii. Dość powiedzieć, że zejdziemy nawet do podziemnego królestwa zmarłych – Hadesu!! Emocji zatem nie powinno zabraknąć. Co więcej, autorzy obiecują, że podejmowane przez nas wybory będą miały znaczący wpływ na przebieg rozgrywki, co ma także zaowocować kilkoma możliwymi zakończeniami.

Koncepcją plastyczną jak i stylem rozgrywki gra będzie przypominała Dreamfalla. Przynajmniej tak wynika ze screenów i pierwszych opublikowanych trailerów oraz filmików. Bohaterów zobaczymy zatem w perspektywie trzecioosobowej(zza pleców postaci). Sterujemy  klawiaturą, a za pomocą myszki możemy się rozglądać oraz zbierać i używać przedmioty. Będziemy też sporo biegać i skakać. Mam tylko nadzieję, że projekt nie zostanie przeładowany takimi zręcznościowymi elementami, z powodu tego, że przewidziany jest również na konsole…

W naszym serwisie wspominamy też często o amatorskich produkcjach przygodowych. Jedną z nich jest wydana przez Atropos Studios gra Diamonds in the Rough (Nieoszlifowane diamenty). Czy rzeczywiście jest to perełka/diamencik ukryty gdzieś w morzu niezależnych przygodówek? Nie jest to co prawda produkt freeware’owy, gdyż za pełną wersję , na stronie projektu trzeba zapłacić 17.90 euro, ale do ściągnięcia za darmo jest demo. W grze wcielimy się w Jasona Harta, 20-letniego chłopaka z małego miasteczka w USA. Jego spokojne życie ulegnie diametralnie zmianie, gdy pozna tajemniczego mężczyznę, z tytułowej organizacji Diamonds in the Rough, która zatrudnia ludzi obdarzonych nadprzyrodzonymi zdolnościami, takimi jak np. telepatia. Jak się okaże, ku zdziwieniu samego Jasona, on także ma ukryty dar, którym zainteresował firmę. Oczarowany wizją pieniędzy i światowego życia przyjmuje ofertę pracy. Jednak już podczas pierwszego otrzymanego zadania pojawiają się wątpliwości, czym tak naprawdę zajmuje się D.i.t.R. Company. Oczywiście bohaterowi w wyjściu z opresji musi pomóc gracz…

Chociaż gra ma słabiutką grafikę, to jednak posiada inne zalety. Są to mianowicie ciekawa fabuła oraz bardzo dobry pomysł z użyciem inwentarza. Oprócz zwykłego ekwipunku mamy dodatkową zakładkę, w której zapisywane są myśli-pomysły bohatera. Można je łączyć ze sobą i z przedmiotami, jak i używać w dialogach. To bardzo fajne rozwiązanie uatrakcyjniające rozgrywkę. Warto się przekonać samemu, grając we wspomniane demo, zwłaszcza że gra została uznana za najlepszą produkcję niezależną w 2008 roku przez niemiecki serwis Adventure-Archiv.

Jak widać, w kraju Zorby zaczynają rozkwitać coraz ciekawsze studia developerskie nakierowane na gry przygodowe. Czy obrodzą  tytułami tak obficie jak miejscowe drzewa oliwne? Czas pokaże… Warto jednak śledzić ten rynek. Słowa te kieruję zwłaszcza do dystrybutorów w Polsce, gdyż chyba często w te rejony nie zaglądają. Turecka, świetna Culpa Innata jeszcze się u nas nie ukazała, a wspomniane Conspiracies wyszło z kilkuletnim poślizgiem i to w kompletnej ciszy medialnej. Nawet trudno było się zorientować, że ta gra jest u nas w ogóle dostępna… Na szczęście Nicolas Games ostatnio szybko i porządnie wydał Darkness Within. Być może przyszłość rysuje się w lepszych barwach…

Łukasz „Lookasso” Balowski

Komentarze
  1. […] Troubleman Dodaj komentarz Przejdź do komentarzy Niedawno mieliśmy okazję przyjrzeć się greckiemu rynkowi gier przygodowych. Tym razem sprawdzimy, co ciekawego w tym temacie serwuje nam kuchnia włoska. Na początek, jako […]

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s